niedziela, 2 listopada 2008

Wschód słońca na Babiej Górze

Zaduszki 2008 roku rozpoczeły się dla nas bardzo nietypowo. Już o 1.00 w nocy ruszylismy w kierunku Babiej Góry aby tuż przed wschodem słońca stanąć na najwyższym wzniesieniu Beskidów. Pogoda bardziej przypominała koniec sierpnia niż początek listopada. W takich warunkach obserwowaliśmy wschodzące słońce na Babiej Górze, aby już w południe wrócić do domu i odwiedzić groby najbliższych.

Zdjęcia z wyjazdu:
- Piotrka

Brak komentarzy: